W skrócie: nie zapisuj nic na dysku dopóki nie odzyskasz tego co potrzebujesz.
Przy zwykłym usunięciu są przeniesione do Kosza. Po opróżnieniu Kosza (lub usunięciu przez shift+delete), same dane fizycznie też nie są usuwane z dysku od razu.
Dane na dysku są ułożone w taki sposób, że w osobnym miejscu trzymane są ich nazwy, a w osobnym miejscu dane zawarte w tych plikach, np.
plik1.jpg -> (dane z tego pliku) skan_malgosia.jpg -> (dane z tego pliku) magisterka.doc -> (dane z tego pliku) itd…
Przy usunięciu danych z dysku, wymazywanie całej zawartości pliki z dysku trwało by zbyt wiele czasu, więc Windows „usuwa” tylko pierwszą literę z nazwy pliku, a reszta pozostaje nienaruszona:
?lik1.jpg -> (dane z tego pliku) ?kan_malgosia.jpg -> (dane z tego pliku) ?agisterka.doc -> (dane z tego pliku) itd…
Dane z każdego usuniętego w ten sposób pliku, można bardzo łatwo odzyskać używając odpowiedniego programu.
Ale uwaga…
Jeśli informacje o plikach zostaną usunięte z dysku, przestrzeń, którą zajmują te dane, zostaje oznaczona jako „tu jest pusto, możesz tu na nowo zapisywać”.
Dysk ma ograniczoną pojemność i w końcu systemowi operacyjnemu zabraknie pustego miejsca na dysku. Co się dzieje w takim przypadku? W pierwszej kolejności zapisuje w miejscu „tu jest pusto, możesz tu na nowo zapisywać”, usuwając bezpowrotnie dane poprzednio usuniętych plików.
Twoje usunięte dane są bezpieczne, dopóki nie zapiszesz w ich miejsce nowych danych.
Sprawa jest o tyle niefajna, że wolnym miejscem na dysku zarządza za Ciebie system operacyjny i w zasadzie nie masz wpływu na to, w którym miejscu dysku są zapisywane nowe dane. Nawet jeśli nie nie tworzysz nowych plików, system operacyjny tworzy bardzo wiele plików tymczasowych, których nie widzisz na co dzień i te pliki też mogą nadpisać usunięte dane.
Najlepszy sposób (choć nieelegancki), na to, aby zabezpieczyć się przed nadpisaniem kolejnych danych: wyłączyć jak najszybciej komputer (bez zamykania systemu), podpiąć dysk do innego komputera, z innym systemem operacyjnym (jako dysk podrzędny) i tam użyć odpowiedniego oprogramowania do odzyskiwania plików.
A może wcale te pliki nie zostały usunięte? Sprawdź, czy czasem nie ma miejsca jeden z następujących przypadków:
W takim wypadku pomoże zaawansowane wyszukiwanie plików (F3), np. wg. daty, lub zawartości plików.
Plik może mieć nietypowe atrybuty, takie jak ukryty lub systemowy. Pliki z takimi atrybutami nie są domyślnie wyświetlane.
Aby zobaczyć wszystkie pliki, przejdź do opcji Widok i włącz „pokazuj pliki ukryte” oraz „pokazuj pliki systemowe” (te opcje są w różnych miejscach i mogą się inaczej nazywać, w zależności od systemu operacyjnego, który używasz.)
W innych przypadkach, można skorzystać z usług firm, które zajmują się odzyskiwaniem danych w „beznadziejnych przypadkach”. Jedną z najsłynniejszych i najbardziej renomowanych w tej dziedzinie jest OnTrack.
Najlepsze darmowe programy do odzyskiwania danych działają w środowisku Linuksa. Na Widnows też można znaleźć ich odpowiedniki: